Janina Bêben z d Brzozowska Wspomnienia z W³odzimierca |
Wydarzenia we W³odzimiercu by³y nam mieszkañcom wsi Nowaki bardzo bliskie z powodu niedalekiego od siebie po³o¿enia tych miejscowo¶ci. W miasteczku w czasie okupacji niemieckiej stacjonowa³o niemieckie wojsko. Ulokowali siê w budynku szko³y. By³a te¿ ukraiñska policja wspó³pracuj±ca z Niemcami, ale te¿ wspieraj±ca i ochraniaj±ca bandy UPA. Ukraiñcy z tej policji wraz z Niemcami z W³odzimierca dokonali mordu na ludno¶ci ¿ydowskiej zamieszkuj±cej nasz± okolicê. W lesie w miejscowo¶ci Sucha Wola kazano mê¿czyznom narodowo¶ci ¿ydowskiej kopaæ do³y mówi±c im, ¿e to do³y na przechowywanie kartofli, nastêpnie spêdzono tam ¯ydów, wcze¶niej ich ograbiaj±c z tego co przy sobie mieli. Egzekucjê przy pomocy broni maszynowej wykona³ Niemiec, który by³ komendantem we W³odzimiercu, natomiast rabunkiem i dobijaniem lub zabezpieczeniem terenu, aby nikt nie uciek³, zajê³a siê ukraiñska policja. We W³odzimiercu ukraiñscy policjanci zastrzelili uciekaj±c± kobietê, która okaza³a siê byæ Ukraink± rabuj±c± ¿ydowski dom, a zosta³a wziêta za uciekaj±c± ¿ydówkê. Niemiec który osobi¶cie mordowa³ ¯ydów zosta³ pó¼niej zastrzelony przez partyzantów w zasadzce na kolejkê w±skotorow±, któr± jecha³. Kilka razy dosz³o do egzekucji na bandytach ukraiñskich morduj±cych Polaków. ¦mieræ zadawano im przez powieszenie, a dokonywali tego ¿o³nierze niemieccy. W pobli¿u szko³y gdzie stacjonowali Niemcy postawiona by³a szubienica, jednego razu powieszono tam trzech upowców. Zdarza³y siê przypadki, ¿e konwojuj±cy upowców policjanci ukraiñscy pozwalali im uciec. Po jednej z takich egzekucji banderowcy zaatakowali Niemców, którzy bronili siê w budynku szko³y, który by³ murowany, a dodatkowo otwory okienne by³y ob³o¿one drewnianymi balami. Banderowcy nie mog±c zbli¿yæ siê do bronionej szko³y zmusili pod gro¼b± ¶mierci jednego z Polaków o nazwisku Dyndus, ziêcia Krzysztowiaka, aby ten pod³o¿y³ pod szko³ê minê. Cz³owiek ten nie chcia³ z t± min± pój¶æ, jednak zmuszony ruszy³ w kierunku szko³y i zosta³ zastrzelony przez broni±cych siê Niemców. Przez pewien czas po ucieczce z naszej wsi Nowaki i po tym jak zosta³ zamordowany mój tata przez Ukraiñców, wraz z mam± i bratem przebywali¶my w tej miejscowo¶ci. Czuli¶my siê w miarê bezpieczni ze wzglêdu na w³a¶nie stacjonuj±cych tu Niemców. Pamiêtam jak jeden z tych ¿o³nierzy poczêstowa³ mnie serem ¿ó³tym, którego w ogóle nie znali¶my. Mamê moj± Niemcy namawiali aby podpisa³a "volkslistê", gdy¿ by³a wdow± po Greinerze, czyli, ¿e mia³a niemiecko brzmi±ce nazwisko, na co ona siê nie zgodzi³a. We W³odzimiercu by³o bardzo du¿o Polaków, którzy uszli z ¿yciem przed bandami UPA. Mówiono, ¿e g³ównym gniazdem band UPA by³a Antonówka. Brakowa³o jedzenia i Niemcy postanowili wys³aæ nas na roboty do Rzeszy, przez Sarny i Równe, Przemy¶l trafili¶my do Schneidemühl (Pi³a), a nastêpnie do maj±tku w Hammerstein (Czarne ). Po przej¶ciu frontu mama postanowi³a wracaæ w nasze rodzinne strony czyli do Nowak. Na stacji kolejowej w Bydgoszczy zatrzymali nas sowieccy ¿o³nierze i zapytali dok±d jedziemy, gdy us³yszeli odpowied¼ naszej mamy powiedzieli, ¿e tam ju¿ Polski nie ma i nie bêdzie. Mo¿emy tam wróciæ pod warunkiem, ¿e mama we¼mie radzieckie obywatelstwo, na co ona siê nie zgodzi³a. Gdy przyjecha³am w latach siedemdziesi±tych do Nowak, Ukraiñcy, którzy nas pamiêtali nie wierzyli w³asnym oczom, byli pewni, ¿e wszyscy zginêli¶my w czasie rzezi. Zapraszali mnie abym podczas pobytu u nich nocowa³a, nigdy siê na to nie zgodzi³am.
Wspomnienia przys³a³ Dariusz Butyrowski, 2012 r. |
W³odzimierzec i Nowaki. Tej samej autorki: Wspomnienia wsi Nowaki.
---------------